25.12.12

Strój formalny wieczorowy

Witam!

Dzisiaj przedostatni artykuł z cyklu wpisów, można by powiedzieć, encyklopedycznych, które zapewniają wiedzę na temat eleganckich (i w miarę formalnych) strojów męskich. Podobnie jak ostatnio, strój opisywany tutaj ma wspólne elementy z opisanym wcześniej (konkretnie smokingiem, więc na wstępie podaję link do opisującego go artykułu), ponadto jest on objęty ściślejszymi zasadami, a więc artykuł nie będzie przesadnie długi.


1. Strój formalny wieczorowy powinien, jak inne stroje wieczorowe, być noszony tylko po godzinie 18 lub po zmroku, w zależności od tego, co następuje jako pierwsze.

2. Strój formalny wieczorowy to najbardziej formalny ze strojów męskich, nie licząc stroju dworskiego, który może zastępować. Występuje wyłącznie w jednej odmianie, zwanej frakiem.



3. Elementy stroju formalnego wieczorowego:

a) garnitur frakowy, na który składają się marynarka frakowa, czyli frak (można tak nazywać zarówno marynarkę, jak i cały strój, w którego skład wchodzi), oraz spodnie wieczorowe. Jest to wełniana marynarka odcięta w pasie z połami wyciętymi prostokątnie, mniej więcej do połowy. Tworzy to charakterystyczny "jaskółczy ogon", zaokrąglony na dole. Poniżej zdjęcie fraka od tyłu.



Występuje w dwóch kolorach:

- czarnym,
- ciemnogranatowym.

Najsłynniejszym przykładem fraka w tej drugiej barwie jest strój Edwarda VIII:



Na poniższej ilustracji (pochodzącej z Gentleman's Gazette) przedstawiona została różnica między frakiem czarnym a ciemnogranatowym:



Pozostałe zasady:

- marynarka frakowa jest zawsze dwurzędowa, ale się jej nie zapina, gdyż nie posiada dziurek na guziki.

- wyłogi fraka są praktycznie zawsze zamknięte, ale pojawiały się także kołnierze szalowe. Nie polecam ich jednak ze względu na ich niestandardowość, chyba że chcemy się wyindywidualizować z rozentuzjazmowanego tłumu. :) Klapy otwarte są niedopuszczalne. Poniżej przykłady (mniej i bardziej nowoczesne) fraków z wyłogami szalowymi.









Wyłogi są też pokryte, jak w wypadku smokingu, matowym jedwabiem (ryps, faille, krepa) lub satyną, choć ta druga opcja może być odebrana jako objaw złego gustu.
Również podobnie jak przy smokingu, frak ciemnogranatowy może mieć materiał na wyłogach w tymże kolorze lub czarne. Wyłożenie w dzisiejszych czasach jest całkowite, ale połowiczne, czyli "do butonierki" także było dawniej używane i stanowi ciekawą, acz niespotykaną alternatywę. Poniżej dwa przykłady.





- frak ma zawsze pojedynczy szlic.
- brustasza jest dla fraka standardowa, ale może też jej nie być - jest to rozwiązanie starsze.
- guziki fraka są zazwyczaj pokryte jedwabiem, którego rodzaj jest uzależniony od rodzaju jedwabiu, którym wyłożone są klapy. Poprawne są też jednak rogowe.
Guzików przednich jest najczęściej sześć, ale spotykane są także fraki z czterema. Poniżej ilustracja z frakiem z czterema guzikami i smokingiem oraz dwoma frakami - jeden z sześcioma, drugi z czterema guzikami - proszę zwrócić uwagę na bardzo bliskie położenie.





Oczywiście nie może zabraknąć dwóch guzików tylnych i czterech na każdym rękawie.

Spodnie frakowe:

- mają po dwa wąskie lampasy na obydwu szwach bocznych (lub po jednym, ale szerokim),
- nie mają mankietów,
- nosi się na szelkach w kolorze białym lub czarnym,
- tradycyjnie powinny mieć zakładki, ale nie jest to zasada. :)

b) kamizelka. Ogólnie mówiąc, jest ona identyczna z kamizelką smokingową, ale z jednym zastrzeżeniem - obecnie do fraka nosi się tylko kamizelki białe. Do pierwszej wojny światowej stosowano na równi obydwa wieczorowe kolory, natomiast po niej kamizelki czarne wyszły z użycia. Dziś nie widzę dla nich wielu zastosowań. Poniżej kilka przykładów fraków noszonych z czarną kamizelką.





Pas smokingowy, jak sama nazwa mówi, jest odpowiedni tylko do smokingu, a więc do fraka nie. :)

c) koszula frakowa. Opisałem ją już szczegółowo we wpisie na temat smokingu. Mam jednak pewną uwagę - kołnierzyk HRH raczej nie nadaje się do fraka.

d) muszka - jest zawsze biała. Najczęściej spotykany materiał to pika, ale używany był niegdyś także batyst. Ciekawy efekt osiągniemy, gdy kamizelka i muszka (a także gors, jeśli wykonany jest z piki) zrobione będą z tego samego materiału.

Czarna muszka do fraka odbierana jest dziś tylko i wyłącznie jako atrybut kelnera. Nie zamierzam tego zmieniać, jako że taka kombinacja rzeczywiście jest mniej atrakcyjna od standardowej. Myślę jednak, że można dodać, że bywała ona stosowana przed I wojną światową (powiedziałbym - sporo przed nią, mniej więcej w połowie XIX wieku i trochę później), gdy kolory kamizelek i muszek oraz w ogóle podział na stroje wieczorowe formalne i nieformalne nie były tak wyraźne. Taki strój był jednak uznawany za nieformalny.

e) buty - mówiąc lakonicznie, to takie same buty, jak do smokingu. W wypadku fraka nie ma jednak wątpliwości co do poprawności eskarpinów (powiedziałbym nawet, że to obuwie do tego stroju najodpowiedniejsze), natomiast jeśli chodzi o smoking, jest to kwestia kontrowersyjna.

f) skarpetki - takie same, jak do smokingu.

g) płaszcz - do fraka powinno nosić się go zawsze, nawet latem. Dziś standardowa jest dyplomatka w kolorze czarnym, szarym lub granatowym. Inne bardzo odpowiednie okrycia wierzchnie do stroju formalnego wieczorowego to płaszcz surdutowy, inverness, a także peleryna wieczorowa czy raglan. Te dwa ostatnie, wykonane z lekkich materiałów, stanowią dobre rozwiązanie, gdy musimy zmierzyć się jednocześnie z wymogiem zakładania płaszcza do fraka oraz wysoką temperaturą. Na szczęście nie przyjdzie nam spacerować w takim czy innym okryciu w pełnym słońcu, bo w końcu mówimy tu o stroju wieczorowym. :) Poniżej przykłady inverness, peleryny i raglanu noszonego na fraku.







Tutaj przykład tzw. "płaszcza operowego", przeznaczonego specjalnie do noszenia na fraku:




h) kapelusz - obecnie jedynym poprawnym nakryciem głowy do fraka jest cylinder, choć inne kapelusze także bywały niegdyś używane. Taki cylinder musi być czarny (teoretycznie może być również ciemnogranatowy, ale to raczej rzadkość) i może występować w postaci nieskładanej, z jedwabnego pluszu, jak do stroju formalnego dziennego, lub składanej, zwanej szapoklakiem lub gibusem. Jest to po prostu pokryty jedwabiem stelaż-sprężyna, umożliwiający spłaszczenie kapelusza. Poza takim ciekawym trikiem, który umożliwia łatwiejsze przechowywanie (w trakcie wyjścia, że tak powiem, gdyż szapoklak powinno się przechowywać "permanentnie" w postaci rozłożonej), a który i tak przyda nam się średnio, bo wygodniej jest oddać kapelusz do szatni, gibus nie ma większych zalet, a wygląda gorzej od bardziej błyszczącego cylindra z jedwabnego pluszu. Doradzałbym więc wybór tego drugiego, ale gdybyśmy mieli wybierać między kapeluszem składanym a nieskładanym, ale filcowym, bardziej tradycyjny będzie w takim wypadku szapoklak. Poniżej porównanie cylindra pluszowego i składanego (w postaci rozłożonej i złożonej; zdjęcia z Morning Dress Guide).







i) poszetka - biała, lniana, najlepiej złożona w prosty sposób.

j) kwiatek do butonierki - tradycyjne są biały goździk lub biała gardenia. Używane były także goździki czerwone, ale bywają one nieakceptowane ze względu na być może zbyt wyraźne złamanie monochromatyzmu stroju. Przykłady można znaleźć na każdej prawie ilustracji stroju formalnego wieczorowego autorstwa sławnego Laurentego Fellowsa, poniżej dwa przykłady.





(Swoją drogą, proszę zwrócić uwagę na ciekawe guziki do kamizelki na drugiej ilustracji).

k) rękawiczki - białe i wykonane z koźlej skóry lub irchy. Bardzo nietypowe, ale zarazem ciekawe są inne kolory używane w XIX wieku, jak bladożółty czy perłowy.



Frak jest jedynym strojem, do którego stosowane są, mniej lub bardziej powszechnie, rękawiczki salonowe, czyli takie których używamy wewnątrz budynku, w przeciwieństwie do rękawiczek, które nosimy na dworze jako ochronę przed zimnem. Powinny być one białe i wykonane ze skórki koźlęcej:



l) zegarek - taki sam, jak do smokingu. Wykluczone są stanowczo zegarki na rękę, a dewizkę odradzałbym na rzecz taśmy zegarkowej.

m) szalik - taki sam, jak do smokingu.

n) laska - taka sama, jak do smokingu. Należy powiedzieć, że w wypadku fraka jest nieco odpowiedniejsza. :)

o) getry - takie same, jak do smokingu, o ile chcemy ich używać - kwestia ich poprawności jest dość sporna i omawiałem ją we wpisie o butach.


Myślę, że napisałem stanowczo za mało na temat tak ciekawego stroju, jakim jest frak, ale z drugiej strony nie mam pomysłu, co jeszcze można by dodać. Za każdy będę bardzo wdzięczny. :)

Pozdrawiam, Dr Kilroy

11 komentarzy:

  1. Doktorze,

    na marginesie rozważan o fraku i smokingu (albo raczej gdzieś pomiędzy) - czy biała muszka może być noszona tylko do fraka? Na jednym czy dwóch rycinach jest noszona chyba do smokingu...

    Ukłony,
    Konrad85

    OdpowiedzUsuń
  2. Proponuję zapoznać się szczegółowo z wpisem o smokingu. ;) Poświęciłem tam akapit na wyjaśnienie użycia białej muszki do smokingu. Mówiąc ogólnie, jest to możliwe do smokingu półformalnego.

    Pozdrawiam, Dr

    OdpowiedzUsuń
  3. Do smokingu obowiązkowa jest dobrej jakości mucha, koniecznie w ciekawych wzorach

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy16/2/15 09:45

    Szanowny Panie, Do stroju oficjalnego zaliczyć również możemy strój narodowy oraz mundur dyplomatyczny. W II Rzeczypospolitej takim mundurem był granatowy frak ze złotymi haftami (liście dębowe i żołędzie) i amarantowa wypustka na stojącym kołnierzu oraz kapelusz z kokardą w kolorach narodowych i strusim pióropuszem, szpada i białe rękawiczki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kobieta ma przeważnie bardzo ciężko aby się przygotować do studniówki, mężczyźni tak naprawdę w każdym garniturze wyglądają dobrze, wystarczy jakiś gadżet mały jak zegarek albo spinki takie jak te https://riwia.pl/spinki-slubne i już wygląda się świetnie. Kobieta musi dobrać buty, sukienkę, perfumy czy makijaż.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy3/9/18 16:33

      Jest różnica między mężczyzną, który postara się, a mężczyzną, który się nie postara. Można pójść w pierwszym lepszym garniturze, byle jakich butach i byle jakiej koszuli, w krawacie wybranym przez partnerkę pod kolor jej sukienki. Alternatywnie w czarnym.
      Większość facetów tą drogą poszło na mojej studniówce.
      Ja na swoją studniówkę natomiast miałem nieco inną wizję. Kupiłem wiązaną czarną muchę, co nie było aż tak łatwe w tamtym czasie. Rozglądając się za smokingami znalazłem tylko jeden prawie poprawny, z jednym guzikiem, niestety bez satynowych klap i lampasu. Poszedłem do krawca dopasować, doszyć lampas i wymienić klapy. Koszula z zakrytymi guzikami, ładne spinki, (zegarek miałem na łańcuszku, ale ani go nie było widać, ani specjalnie nie korzystałem). I miałem też jakiś perfum całkiem dobry. Tak, mężczyzna też może używać perfumów. Kupiłem nowy płaszcz, elegancki, ale niepostarzający. Buty, lakierki typu lotniki, też się za tym nabiegałem. Jestem przekonany, że całkowita cena i wysiłek włożony w przygotowanie do tej studniówki przewyższał większość mężczyzn i kobiet.
      Efekt końcowy: połowa kobiet na studniówce chciała ze mną tańczyć. Kobiety odróżniają faceta, który idzie po linii najniższego oporu od faceta, który chce się dobrze zaprezentować.

      Usuń
  6. Widać, że kapelusze i cylindry w tym okresie rządziły. Nawet jak ja czytałam niedawno w https://e-szafa.pl/wraca-moda-na-meskie-czapki-i-kapelusze-zobacz-hity-tego-sezonu/ to również jest wiele głosów o tym, że wraca moda na nakrycia głowy. Zresztą dla mnie ona zawsze była.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uważam, że chcąc wyglądać elegancko i formalnie, szczególną uwagę powinno się zwrócić na wybór obuwia. Na szczęście sklepów, które są wyspecjalizowane w ich sprzedaży nie brakuje. Ten: https://butymodne.pl/czolenka-damskie-c5543.html jest jednym z nich.

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy26/6/20 23:23

    Wygląda to super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy25/2/21 16:24

    54 yr old Quality Control Specialist Isa Shimwell, hailing from Noelville enjoys watching movies like "See Here, Private Hargrove" and Mountaineering. Took a trip to Wieliczka Salt Mine and drives a Eclipse. sprawdz moje zrodlo

    OdpowiedzUsuń